Content area
Full Text
Duzo mówilo siç w ostatnim czasie o zmçczeniu widowni skomplikowanymi, (po)nowoczesnymi narracjami filmowymi i powrocie spokojniejszych, kontemplacyjnych form opowiadania. Nowy film Fernanda Trueby wpisuje siç w tç tendencjç - to powolne, czamo-biale, estetyzujace kino poswiçcone tradycyjnemu procesowi twórczemu. Hiszpariski rezyser, który temat sztuki podejmuje w wiçkszosci swoich dziel, tym razem zainspirowal siç postacia Aristide Maillola, francuskiego malarza i rzezbiarza, dzialajacego w XIX i XX wieku.
Akqa filmu rozgrywa siç w okupowanej Francji podczas drugiej wojny swiatowej, jednak czas i miejsce nie sa w dziele Tmeby szczególnie istotne. áwiat w .Artyscie..." jest do pewnego stopnia odrealniony, jakby przefiltrowany przez wrailiwosc glównego bohatera, patrzqcego na rzeczywistosc wylacznie z estetycznego punktu widzenia. Marc (Jean Rochefort), sçdziwy rzezbiarz swiatowej slawy, przyjaciel samego Matisse'a - mieszka na uboczu w malym miasteczku w górach i ani mysli angazowac siç w politykç. Ta spokojna egzystencja zostaje zaburzona, kiedy jego zona Léa (Claudia Cardinale) przyprowadza do domu hiszpariski uciekinierkç z obozu, Mercè (Aida Folch). Malzeristwo decyduje siç udzielic dziewczynie schronienia w polozonej na odludziu pracowni rzezbiarza. Czuly na kobiece piçkno Marc nie moze przepuscic okazji i zatrudnia Mercè jako modelkç pozujici do aktów.
Najwiçkszi wadi fihnu Trueby jest przewidywalnosc...