Content area
Full Text
Abstract
The article examines the idea of year 2008 - the beginning of the so-called Great Recession - as a potential turning point in contemporary Polish poetry. Most of the authors commonly associated with the so-called "new Polish political poetry" have published their first books around 2008, and it was also around that year that the work of certain important young authors seems to have shifted from a relatively traditional form to a more experimental one, allowing them to accurately grasp the anxiety and precariousness inherently tied to the social experience of the young generation. I link these shifts to the issue of reference and dereferentialisation of sign/language under financial capitalism. Whereas pre-2008, the dereferentialisation of language might have seemed like an ongoing and somewhat ambivalent process, for the young generation it constitutes the very foundation of their everyday existence.
Słowa kluczowe: przełom, 1989, 2008, kryzys, recesja, poezja współczesna, dereferencjalizacja
Keywords: turning point, 1989, 2008, crisis, recession, contemporary poetry, dereferentialisation
Niezależnie od tego, co ostatecznie sądzimy o roku 1989 jako historycznoliterackiej cezurze - czy postrzegamy go jako faktyczny zwrot w literaturze i sposobach jej instytucjonalnego funkcjonowania, czy raczej jako wyobra- żone, retrospektywnie ustanowione cięcie, mające ułatwić realizację różnych transformacyjnych i potransformacyjnych krytycznoliterackich agend - to nie ulega wątpliwości, że od trzydziestu lat tylko ta data była szeroko i poważnie dyskutowana przez krytykę jako potencjalna data „przełomu". Przełomy zdarzają się albo się nie zdarzają - ale jeśli się zdarzają, to 1989 był ostatnim prawdziwym przełomem1.
Jest tak przynajmniej w historii poezji, bo poezją chciałbym się tutaj zająć - i lekko chociaż podważyć tę skupioną na upadku PRL-u narrację, wprowadzając propozycję innej cezury, być może lepiej i ściślej określającej to, w jakiej historycznoliterackiej mikroepoce dziś się znajdujemy. Byłaby to, jak wskazuje tytuł, cezura roku 2008: roku Wielkiej Recesji2 i początku końca neoliberalizmu, a przynajmniej wiary w ortodoksyjny thatcherowsko-reaganowski neoliberalizm jako dający możliwość globalnej kapitalistycznej stabilizacji.
Argumenty za 2008 rokiem jako istotną cezurą w polskiej poezji można podzielić, w pewnym uproszczeniu, na dwie kategorie: teoretyczną i empiryczną. Najpierw spróbuję przedstawić tę pierwszą, potem drugą, by później obie te linie połączyć i krytycznie zniuansować. Chcę również zaznaczyć, że poniższy tekst ma głównie inicjować dyskusję: jest wstępną propozycją pewnego ujęcia/przesunięcia.
Argument teoretyczny dotyczyłby referencji: kryzys finansowy i ostatnia recesja...